Święto wszystkich górników, potocznie określane mianem Barbórki to podziękowanie dla pracowników kopalni, którzy dzień w dzień w trudzie i znoju wytężają wszystkie swoje siły i ryzykują własne życie. Świętuję górnicy, świętują Barbary, świętują wszyscy Polacy! Święto Górnika obchodzone w Polsce rok rocznie znane jest prawdopodobnie wszystkim – każdy, bez względu na wiek wie, że jest to dzień szczególny dla mieszkańców Górnego Śląska, ale nie tylko! Tych, którzy chcieliby dowiedzieć się o tym święcie czegoś więcej, zapraszamy do lektury!
Święto nie tylko dla górników?
Barbórka, kojarzona jest przede wszystkim z górnikami. Czy słusznie? Owszem, bowiem jest to jak najbardziej tradycyjne święto górnicze, które świętowane jest przede wszystkim przez pracowników kopalni. Zawód górnika należy do jednych z najtrudniejszych wykonywanych w Polsce zawodów, który jak twierdzi wielu, niestety nie jest doceniany na tyle, na ile być powinien. Tym bardziej górnicy oraz ich rodziny cieszą się, kiedy ten jeden dzień w roku pamięta o nich cała Polska, a nawet najważniejsza osoba w państwie – sam Prezydent.
Barbórka świętowana jest 4 grudnia – nie bez powodu wybrany został właśnie ten dzień, bowiem wtedy właśnie wypadają imieniny Barbary. Wszyscy wiemy, że święto to ściśle związane jest z Barbarą, od której imienia pochodzi nazwa święta. Pytanie jednak brzmi, dlaczego właśnie Barbara? Barbara to patronka górników, której niesamowita historia sięga aż 305 roku!
Legenda o Świętej Barbarze
W 1934 roku Jędrzej Monciak opracował zbiór kilku najważniejszych legend dotyczących Świętej Barbary. Najstarsza informacja dotyczące tej kobiety związana jest z chwilą jej zaginięcia – jak twierdzi twórca zbioru, w tajemniczych okolicznościach zniknęła ona w 305 roku…
Legenda numer jeden
Pierwsze wzmianki o Świętej Barbarze dotyczą prawdy o jej życiu. Legenda donosi, że kiedy jej ojciec dowiedział się, że Barbara wyrzuciła ze swojego pokoju wszystkie święte figurki na rzecz postawienia krzyża, bowiem twierdziła, że poznała prawdę dotyczącą Boga i Jezusa, postanowił ją
ośmieszyć. Zarządził więc, aby służba wyrzuciła ja z domu nago. Bóg czuwający nad Barbarą nie pozwolił jednak na jej krzywdę i wysłał anioła, który zstępując z nieba zarzucił na nią złota szatę. Barbara uciekła, a nie mając się gdzie schować. Wtedy nastał drugi cud – rozstąpiła się przed nią skała, w której mogła się ukryć. Ojciec nigdy więcej nie widział córki, nie mógł jej odnaleźć. Tymczasem Barbara znalazła schronienie w górskiej opoce, gdzie uznano ją za patronkę górników i nafciarzy. Czy na tym poprzestano?
Legenda numer dwa
Oczywiście, że nie. Druga legenda głosi, że w czasie, kiedy chrześcijaństwo nabierało coraz większego rozmachu i wiara chrześcijańska na dobre zagościła w sercach i umysłach ludzi, Barbarę zaczęto postrzegać już nie tylko jako patronkę górników…
Od tego momentu jej rola poszerzyła się o patronat nad młodymi pannami szukającymi męża. Jak świętowano ten dzień? W dzień przypadający na imieniny Barbary, młode panny przyjmowały bardzo duże ilości płynu w postaci soku cytrynowego, który wtedy uważany był za bardzo dobry środek nasenny. Gdy już zasnęły, miał przyśnić im się przyszły mąż.